Oprócz tego kawa, a właściwie jej fusy mają świetny wpływ na naszą cerę.
1. Maseczka kawowa
Dziś, po przeczytaniu kilku artykułów na temat przepisów dotyczących owego kosmetyku, postanowiłam przygotować własny, ze składników, które miałam pod ręką.
Użyłam:
3 łyżeczki zmielonej kawy
pół szklanki mleka
1 łyżeczka oliwy z oliwek
mąka (ilość na oko, tak żeby nasz kosmetyk zgęstniał)
Do miski wsypałam zmieloną kawę, zalałam mlekiem i dodałam łyżeczkę oleju. Wszystko zmiksowałam na wolnych obrotach. Następnie dosypałam mąki, aby kosmetyk zgęstniał i zwiększyłam obroty miksowania. Gotowe! Teraz nakładamy kosmetyk, a po ok. 10 minutach zmywamy go letnią wodą. Pozostałą resztę maseczki wkładamy do lodówki.
2.Peeling kawowy
Sprawdzony przepis na peeling całego ciała, gdy jesteśmy pod prysznicem.
Użyłam:
3 łyżeczki zmielonej kawy
pół małej cytryny
2 łyżeczki miodu
Kawę mieszamy z miodem, a następnie wciskamy pół cytryny i gotowe. Biorąc prysznic, masujemy całe ciało okrężnymi ruchami używając peelingu. Martwy naskórek jest usunięty, skóra ujędrniona i jedwabiście gładka.
I jak? Jaka jest Wasza opinia? Może macie swoje przepisy? Dzielcie się swoimi doświadczeniami. Czekam na komentarze ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz